zagranie z kimś meczu wcale
nie jest związane z wyborem
nowej drużyny na stałe,każdy
zawodnik może ją zmienić w
dowolnej chwili i to jest
tylko i wyłącznie JEGO
sprawa.zamiast pisać te
uszczypliwości proponuje
potrenować by w kolejnym
sezonie swoją gra nie
powodować uśmiechów
zażenowania wśród oglądających
dodano: 2008-05-24 12:57:11
autor: nn
www: <brak>
Serdeczne gratulacje
zawodnikowi Ton-u za trafny
wybór nowej
drużyny!!!!!!!!!!swietna
decyzja!!!!!!!!!!
dodano: 2008-05-23 14:48:36
autor: aa
www: <brak>
zachowanie Classicu
nieciekawe.. ściągać zawodnika
na 2 mecz barażowy z TON-U
żeby tylko wygrać... i tekst
po 1 meczu w szatni cytuję:
"w rewanżu zagra u nas
ten z TON-U my i tak wygramy
te baraże".
pozdrowienia dla was chłopaki
ale nie gratulacje i pytanie
czy kapitan TON-U wyraził
zgodę ?? jak dla mnie ta
sprawa śmierdzi jak w OE
przekrętami
dodano: 2008-05-21 20:21:20
autor: anonim
www: <brak>
poker
dodano: 2008-05-19 23:23:41
autor: Unknown
www: http://searlaithuard.ibelgique.com/poker-bonus
Fajna strona
dodano: 2008-04-28 12:19:02
autor: karcia
www: http://www.daily-mp3.co.cc
do chłopaków z x-volley:Wasza
propozycja,choć nie przyjęta
przez nas z tych samych
pobudek z jakich ją
złożyliście (Fair Play)
wystawia Wam najwyższą notę z
etyki sportu.
dodano: 2008-04-22 22:07:54
autor: toner
www: <brak>
Naprawdę fajna strona
dodano: 2008-04-20 13:42:44
autor: MAREK
www: http://www.erotyka.pornoplaneta.pl
Pozdrawiam cały Białystok!!!
dodano: 2008-04-08 09:02:13
autor: Artur
www: http://www.korepetycje.pl
fajna stronka ! polecam
dodano: 2008-04-07 22:48:11
autor: me_123
www: http://sikoko.nazwa.pl
No i się doczekałem !!!
Pragnę przeprosić kolegów z
Ton-u, za poczyniony przez
moją osobę post, ale to była
tylko i wyłącznie prowokacja.
Udana ? Tak. Liczyłem na tak
szybką odpowiedź zawodnika nr
1. Z jego treścią nie
polemizuję , gdyż zgadzam się
z nią w 100 % . Stoję na
stanowisku, że był niezbędny,
by pewne sprawy przybliżyć i
wyjaśnić. Nie przez przypadek
dodałem nr 1. Jak każdy wie
siatkówka to gra zespołowa (
stwierdzenie trywialne i
niekoniecznie trafnie użyte,
biorąc pod uwagę miejsce,
gdzie jest pisane , a jednak
… ? ) tyle że nie ma
6 czy 12 wspaniałych, którzy
wychodzą na parkiet i grają
„boską
siatkówkę” i są
sobie wszyscy równi . Co mam
na myśli , a mianowicie to, iż
każda drużyna potrzebuje
Lidera, bez niego może być
przeciętną, ba może i nawet
dobrą drużyną, ale nic więcej.
Mówię tu o niekwestionowanym
Liderze o osobie Wyrazistej.
Ton takiego Lidera ma.
Osobiście nie przeszkadza mi
być nr 2 czy 12…
hehe… kwestia
motywacji do podjęcia
działania !!! A jeżeli nie
siatkówka to zawsze pozostają
piękne sporty indywidualne :
skok o tyczce , triatlon, czy
pingpong !!!
dodano: 2008-04-06 16:01:49
autor: 2 zwodnik Ton-u
www: <brak>
prosze panstwa.mam taka
propozycje.nie zajmujmy sie
tym co dzieje sie wewnatrz
zespolu TON.TO jest tylko i
wylacznie ich sprawa czy sie
kloca czy kochaja

wazne jest
to ze dalej graja i wygrywaja
i oby grali jak
najdluzej.przeciez takie
druzyny jak TOn ustalaja
poziom sportowy naszej
ligi.Dziekuje za chwile
uwagi
dodano: 2008-04-06 15:53:14
autor: ...
www: <brak>
Pozdrawiam.
I zapraszam na forum
siatkarskie
www.siatkarz.fora.pl
dodano: 2008-04-05 21:36:54
autor: PawelJ
www: www.siatkarz.fora.pl
Nie wiem, który z kolegów
zamieścił post (może żaden a
tylko sie podpisał jako drugi
zawodnik Tonu) ale chicałbym
leciutkie sprostowanie
poczynić i powiedzieć, że TON
istnieje dopóki przynajmniej
gram ja i czego jestem pewien
kilku innych kolegów.
Korzystając jednak z czasu
antenowego, także widząc, że
ktoś jednak czyta to forum a
nawet mniej lub bardziej
złośliwie komentuje i co chyba
najważniejsze w związku z
ostatnimi wydarzeniami z dnia
3 kwietnia do których doszło
podczas pierwszego naszego
spotkania ćwierćfinałowego
pozwolę sobie na umiesczenie
tu kilku slów na temat naszej
drużyny, jej osiągnięć od lat
w lidze, przyczyn i skutków
bycia liderem ale także
sytuacji, w której znaleźliśmy
się dzisiaj. To co tu piszę
jest informacją (mam nadzieję
pełną) dla wszystkich którzy
grają przeciwko nam a nas nie
znają a nie informacją dla nas
samych co jest oczywiste.
Gramy ze sobą od bardzo wielu
lat w niezmienionym składzie
(niektórzy koledzy z przerwami
, dwóch kolegów gra bodajże od
2000r.) Większość pamięta
czasy kiedy graliśmy w
reprezentacji Uniwersytetu i
na tej własnie bazie po
ukończeniu studiów nasza
drużyna powstała. W związku z
tym, że mamy ogranie w zespole
śmiem twierdzić ale chyba
najdłuższe wśród drużyn w
całej naszej lidze, także to
że wcześniej grywaliśmy
przeciwko Murkom , Gruszkom ,
Nowakom i innym Dacewiczom
(dostając niezłe baty - zatem
znając smak porażki i to
naprawdę przez duże P)
przystąpiliśmy do ALSB już
jako zespół dość ułożony.
Siatkówkę jak jeden kochamy ,
traktujemy jako zabawę ale nie
ukrywam, że zawsze ale to
zawsze dajemy z siebie
wszystko i chcemy co roku
wygrać ligę. Nasze podejście
do siatkówki i zespolow w
lidze -przez pryzmat
wszystkich wygranych
sezonów...mogę skomentować
stawiając tu kilka prostych
pytań, na które odpowiedzi
każdy z Pańsatwa sobie może
udzilić...
Czy kiedykolwiek Ton
zlekceważył przeciwnika
(przystępując w słabszym
składzie bądź grając o
pietruszkę walczył bez
zaangażowania)? Czy
kiedykolwiek spóźniliśmy się
na mecz ? Czy kiedykolwiek
obraziliśmy podczas meczu
zawodnika drużyny przeciwnej
bądź sędziego ? Czy
kiedykowiek podważyliśmy
ostateczną decyzję sędziego?
Czy w sposób zamierzony nie
przyznawaliśmy się do błędu,
którego nie zauważył sędzia a
często nawet sami przeciwnicy
?
Od ubiegłego już sezonu
zaczęło coś szwankować. Przede
wszystkim lata dają sie we
znaki, krtóko mówiąc mamy
większe bądź mniejsze kontuzje
... chodzimy po lekarzach ..ba
! potrafimy dać sie
operować... nie za bardzo
chcemy zrozumieć że już chyba
czas zwolnić

. Podstawą
jednak naszego funkcjonowania
zawsze była stara dobra
znajomość i nie dopszuczamy do
siebie żadnych wzmocnień
kadrowych itepe. A, że
kontuzji jest coraz więcej -
wyczerpujące mecze grane
bardzo często przez nas w 5 no
to i są porażki...ale nie
poddajemy się o nie

. Mamy
też od ok.2 lat problemy sami
ze sobą

czego w ogóle
bym nie pisał bo to tylko i
wyłącznie nasza sprawa ale
trudno tego nie zauważyć nawet
na boisku. Pierwszy mecz
ćwiećfinałowy rozegrany przez
nas kilka dni temu z Odrą
Logistics..... fajnie, że się
odbył ...ale mimo wszystko
bardzo się cieszę, że pora
była już późna i prawie nikogo
na hali..i pragnę przeprosić w
imieniu mam nadziję całej
drużyny jedynego bodajże
kibica (starszy Pan, który
pojawia sie dość często),
zespół przecwiny oraz parę
sędziowską za sutuację do
której doszło pomiedzy 3 a 4
setem spotkania. To co się
stało stać sie musiało...
Pragnę powiedzieć, że do
samego końca TON powalczy o
kolejne choć już chyba
ostatnie pod tą nazwą i w tym
składzie zwycięstwo w
lidze.... bo... bo my TON
jesteśmy
dodano: 2008-04-05 11:46:50
autor: zawodnik TON-u
www: <brak>
Czym się podniecacie !!! TON-u
już nie ma !!!
dodano: 2008-04-04 08:28:32
autor: 2 zawodnik Ton-u
www: http://projects.solution-4u.com/~jarek/alsb/module.php?op=gbook
Chyba kogoś zazdrość zżera że
TON ostatnie 4 sezony był
mistrzem ligi, ale trzepanie
językiem nic tu nie da, trzeba
brać sie do gry i próbować coś
wywalczyć na parkiecie.
dodano: 2008-04-03 17:11:19
autor: yaro
www: <brak>
strony: [1] [2] [3] [4] [5] [6] [7] [8] [9] [10] [11] [12] [13] [14] [15] [16] [17] [18] [19] [20] [21] [22] [23] [24] [25] [26] [27] [28] [29] [30] [31] [32] [33] [34] [35] [36] [37] [38] [39] [40] [41] [42] [43] [44] [45] [46] [47] [48] [49] [50] [51] [52] [53] [54] [55] [56] [57] [58] [59] [60] [61] [62] [63] [64] [65] , wpisów: 967